czwartek, 27 marca 2014

PASTEL COATS

Wraz z nadejściem marca, pogoda zaczęła nas rozpieszczać iście wiosenną aurą! Już za kilka dni przewrócimy kartki kalendarza na chyba jeden z najpiękniejszych miesięcy - kwiecień! Nasze garderoby, aż proszą o "mały refresh" - wymianę ciemnych i szarych rzeczy na jaśniejsze, bardziej pozytywne. Ponieważ nie możemy jeszcze całkowicie pozbyć się wszystkich cieplejszych akcentów z naszych stylizacji, postaram się podsunąć kilka propozycji, w jaki sposób łatwo odświeżyć nasz look!

Tej wiosny PASTELOWE PŁASZCZE są absolutnym hitem! 
Prym wśród kolorów wiedzie BŁĘKIT, RÓŻ oraz mniej pastelowa ŻÓŁĆ.
 
Czas na przegląd propozycji ze sklepowych półek:

ZARA: PŁASZCZ Z FALBANĄ I DEKOLTEM POD SZYJĘ - 469 zł
ZARA: PŁASZCZ NA SUWAK Z DEKOLTEM POD SZYJĘ - 469 zł

ZARA: PŁASZCZ Z KIESZENIAMI - 469 zł
ZARA: PŁASZCZ Z FANTAZYJNEGO MATERIAŁU Z SUWAKIEM - 469 zł
Imagen 8 de ABRIGO MOHAIR de ZaraImagen 6 de ABRIGO RECTO de Zara
ZARA: PŁASZCZ MOHEROWY: OK 400 zł
ZARA: PŁASZCZ BŁĘKITNY OK 300 zł


 
MANGO POSTRZĘPIONE SZWY - 329 zł 
H&M DOPASOWANY PŁASZCZ - 199 zł
 
 ASOS Fluffy Cocoon Coat - 119 euro
ASOS Vintage Cocoon Coat - 159 euro

Pink Double Pocket Mohair Textured Longline Coat £54.99

Ja ostatecznie zdecydowałam się na cienki, lniany błękitny płaszcz z ZARY. Pochodzi on z kolekcji lato 2013, ale zarówno fason, materiał jak i odcień bardzo przypadł mi do gustu. Cena również była atrakcyjna - 229 zł!

niedziela, 23 marca 2014

JEFF'S

Zgodnie z obietnicą przyszedł czas na przedstawienie - wg mnie - najbardziej kultowej, amerykańskiej restauracji jaką udało mi się odwiedzić podczas pobytu w Warszawie. Jeff's to miejsce, do którego z chęcią wracam o każdej porze dnia. Zarówno sam wystrój, jak i otoczenie Pól Mokotowskich sprzyja częstszym wizytom!
Atmosfera panująca w środku, sprawia, że przenosimy się w nieco inną rzeczywistość! Wszechobecne amerykańskie symbole, specyficzny bar, gwarne rozmowy gości - skądinąd tłumu! oraz muzyka - w weekendy również na żywo czyni to miejsce wyjątkowym!
 
 W ofercie lokalu znajdziemy pyszne steaki i burgery, przyrządzone z bardzo dobrej jakości wołowiny, ale również rewelacyjne żeberka, a także mule - ponadawane w specjalnych garnkach. Naczynia te (widoczne na zdjęciu poniżej) można również kupić dla własnego, domowego użytku za raptem 35 zł!
 
W sobotni czy niedzielny poranek warto wybrać się na typowo angielskie śniadanie - pyszne i sycące, choć nie da się ukryć, dość ciężkie i kaloryczne. W menu znajdziemy zarówno wersję tradycyjną - jajko + bekon, ale również popularne pancakes. Oto na co skusiliśmy się ostatnim razem:
Omlettes 11,90 zł
Omlet z trzech jaj, ziemniaki śniadaniowe, tosty. W skład omlet wchodzą: pieczarki, pomidory, bekon, szynka, ser, cebula i zielona papryka.
The All American 10,90 zł
Trzy jaja smażone w dowolnym stylu, do tego dwie grillowane kiełbaski, dwa plastry bekonu, ziemniaki śniadaniowe i tosty.
Mam nadzieję, ze już niebawem będę mieć kolejną okazję wybrać się na amerykańską ucztę! Dla zainteresowanych - Jeff's ma kilka swoich lokali, jeden z nich mieści się m.in. w katowickiej Silesii :)

czwartek, 13 marca 2014

TANIE LOTY?

Tanie linie kuszą niskimi cenami lotów i niemal prześcigają się w ofertach. Czy faktycznie wybierając tańszy bilet zaoszczędzamy? Warto sprawdzić kilka "gwiazdek" i przed zakupem zapoznać się z regulaminami, bo wbrew pozorom - co linia to inne zasady.
Pod lupę weźmiemy kwestię bagażu podręcznego, która jest głównym elementem "oszczędnościowym" przy krótkich wypadach, gdy nie musimy ponosić kosztu bagażu rejestrowanego. 
Na lotach Wizzair'em darmowy bagaż podręczny ma wymiary 42x32x25 cm. Dopłata do dużego bagażu podręcznego to ok. 45 zł - koszt może nieduży, jednak przy 2 osobach i locie powrotnym urasta niemal do 200 zł. Dla porównania w Ryanair'ze wymiary podstawowego bagażu to 55x40x20 cm, a od niedawna możemy wnieść na pokład również drugi, mniejszy w wymiarach 35x35x20 cm - ukłon w stronę Pań i damskich torebek oraz amatorów fotografii. W praktyce torebki mogą być nieco większe.
Ryanair vs Wizzair - 2:0 
 
Cena* widoczna przy wyborze biletu również nie do końca jest tą ostateczną. Podane ceny przelotów Ryanair'a obowiązują przy płatnościach kartą debetową MasterCard. Przy płaceniu kartą Visa, możemy narazić się na koszt podwójnego przewalutowania. Natomiast gdy dokonujemy płatności kartą kredytową, do ceny naliczone zostanie jeszcze 2% prowizji. W przypadku lotu Wizzair'a cena jest niezmienna przy dowolnej metodzie płatności.
 Ryanair vs Wizzair - 0:1
 
Promocja - gdy w najniższej cenie zostanie tylko 1, ostatni bilet - uważajmy - kupując 2 - za oba zapłacimy cenę wyższą, zatem najlepiej jest dokonać dwie osobne transakcje. Są to zabiegi stosowane zwłaszcza przez Ryanair. W Wizzair natmiast promocja - choć bardzo kusząca - obowiązuje jedynie członków Wizz Discount Club.
 Ryanair vs Wizzair - 0:0
Transfer - czyli coś, co nie jest zależne od przewoźników, ale co warto wziąć pod uwagę przy szacowaniu kosztów eskapady. Zdarzyć się może, że cena transportu z lotniska do centrum może być wyższa niż biletu lotniczego!
O możliwościach transferów w najbardziej obleganych kierunkach już niebawem!

niedziela, 9 marca 2014

BIRTHDAY BREAKFAST - LE PAIN QUOTIDIEN

Dzień, w którym przybyła mi 1 świeczka na torcie! Niespodziewanie, w tym roku urodziny wypadły podczas naszego pobytu w Londynie, dzięki czemu były wyjątkowe! 

Trwały 25 godzin, 3 toasty, 3 prezenty i niezliczoną ilość kalorii, a wszytko przy 20 stopniach i pełnym słońcu! Aż nie wierzyłam, że tak wygląda angielska pogoda na początku marca! 
Już w kolejnym poście mała fotorelacja :)

Dzień rozpoczęliśmy od niezapomnianego śniadania w Le Pain Quotidien na Canry Wharf, a ponieważ jest absolutną fanką francuskich śniadań, sprawiło mi to ogromną frajdę!




Jak przystało na 2 najlepsze przyjaciółki - kremy musiały odzwierciedlać rzeczywistość:
 
Nadszedł też czas na toast nr 2 - na szczęście była już 13:00 - A. jesteś niezastąpiona ... kolejny raz! :)
 
Po kilku...nastu zdjęciach w promieniach słońca wróciliśmy do domku aby przygotować się na wieczorny rejs stateczkiem po Tamizie i kolację przy Covent Garden :)

Już niebawem kolejne wspomnienia z Londynu, obiecuję, będą pyszne! :)

czwartek, 6 marca 2014

JAMIE'S ITALIAN

Będąc w Londynie w ubiegłym roku, znajomi zabrali nas do jednej ze swoich ulubionych restauracji - Jamie's Italian - Angel. Właścicielem tej sieci restauracji (i nie tylko tej o czym niebawem) jest Jamie Oliver, jeden z najbardziej popularnych szefów kuchni na Świecie, a z pewnością w Wielkiej Brytanii. Zjednuje swoich miłośników przede wszystkim poprzez programy kulinarne i książki, ale również przez takie miejsca jak to - przyznaję, że sama jestem absolutną fanką! :)
Restauracja już z zewnątrz zachęca do jej odwiedzenie - usytuowana w nowoczesnym budynku, z lekko przyciemnionymi szybami przez które dostrzec można całą masę uwijających się kelnerów i totalny brak wolnych stolików. My ostatecznie mieliśmy to szczęście (warto dodać w piątkowy wieczór!) i doczekaliśmy się swojej kolejki.
Restauracja w bardzo oryginalnym klimacie - wiszące szynki parmeńskie, drewniane deski i skrzynie oraz słoiki wypełnione ususzonym, ręcznie robionym makaronem i oczywiście ściana pełna książek autorstwa właściciela.
Po wzrokowym zwiedzaniu restauracji, przyszedł czas na wybór dań. Z dość sporej (wymiarowo) karty menu wybraliśmy kilka - bardzo oryginalnych - przystawek oraz dania główne. Ceny były dość wysokie, jak na restaurację "bez białych obrusów", jednak na tle cen londyńskich zdecydowanie akceptowalne, zwłaszcza, że menu było tak zacnego autorstwa! Jednym słowem warto!

A oto co wybraliśmy:
ITALIAN BREAD SELECTION £3.95
Homemade rosemary 
focaccia, sourdough, 
crispy “music bread”, 
ciabatta & tortano, with 
olive oil & balsamic
WORLD’S BEST OLIVES ON ICE £3.95 
Large green olives, black 
olive tapenade & crispy 
“music bread”
SEAFOOD BUCATINI £15.65
Tube spaghetti steamed in a 
bag with shellfish, crab, squid, 
capers, chilli, garlic, white wine 
& sweet tomatoes

niedziela, 2 marca 2014

FASHION WEEKS BLOGGER'S OUTFITS

Miesiąc tygodni mody powoli dobiega końca. Śledziliśmy pokazy kolejno w Nowym Jorku, Londynie, Mediolanie, a teraz - na deser - również w Paryżu. Czas na przegląd outfit'ów Blogerek. 
Przyjrzymy się stylizacjom Chiary z TheBlondeSalad, Blair z Atlantic-Pacific, Ziny z Fashionvibe, Nikoletty z ScentOfObsession, Kasi z MakeLifeEasier oraz Karoliny z Charlize-Mystery.

ShareThis